Ponownie gościmy na tym samym polu, by podejrzeć, jak rośnie cebula zimująca w gruncie. Na plantacji został już posypany nawóz dolistny. Można jeszcze pokusić się o podlewanie, choć nie wiadomo, czy jest sens to robić, gdyż zapowiadane są niewielkie opady. Ale jeśli prognozy się nie sprawdzą możemy nawodnić plantację w dawce 10-15 l/m2. W celu dalszej stymulacji wzrostu można podać produkty aminokwasowe. Gdy już rośliny będą nieco większe – tak około połowy października – warto pomyśleć o zabiegu na mączniaka rzekomego, aby nie było zarodników, z których potem mączniak rozwijałby nam się przez zimę i potem wiosną. W tej chwili są jeszcze pozostałości po wciornastkach, więc przydatny może się okazać zabieg ochronny.
0 Comments