Bohaterką dzisiejszego odcinka jest cebula szczypiorowa Robben. Została posiana w połowie lipca, a więc dosyć późno. Zbiór przewidujemy na końcówkę października (i nie jest to ostatni siew tej odmiany w otwartym polu).
W ostatnim czasie cebule miały naprawdę ciężko ze względu na zimne noce – a co za tym idzie – duże zagrożenie mączniakiem. Trudno powiedzieć, czy na tej plantacji faktycznie nie występuje wspomniana choroba grzybowa. Jednak, jeśli jesteśmy w stanie uprawiać, stosować nawozy dolistne i chronić zwykłe odmiany w takich warunkach, to z Robbenem tym bardziej nie powinniśmy mieć problemów.
W kolejnych odcinkach będziemy śledzić losy tej plantacji, by się przekonać, jak sobie radzi. Oby nie było tak ulewnych deszczy jak rok temu. A jeśli będą, to czy Robben wyjdzie z nich cało?
0 Comments